auslly

auslly
Jeśli kogoś kochasz doskonale wiesz, że zrobisz dla niego wszystko.

sobota, 6 kwietnia 2013

rozdział 3- Może to był błąd?

(oczami Ally)
Siedzieliśmy na ławce, panowała niezręczna cisza. Modliłam się, aby ktoś ją wkońcu przerwał. Moje prośby zostały wysuchane, ponieważ po chwili obok nas stanęła Trish, a obok niej Dez.
- Na kolejce było super!- wykrzykną Dez wymachując nam przed oczami rękoma
- A jak u was? - zapytała Trish.
- Takk.. jakoś całkiem, oprucz tego, że koło się popsuło było całkiem spoko..- powiedział bez przekonania Austin.
- Może tera razem na coś pójdziemy?- zaproponowała Trish.
- Spoko, na co?- zapytałam.
- Ja proponuje wielkie filiżanki!- krzykną Dez.
- Spoko- powiedzieliśmy churem.
Po chwili staliśmy w kolejce do wielkich filiżanek. Gdy byliśmy już przy wejściu strażnik oznajmił nam, że do filiżanki mogą wsiąść najwyżej dwie osoby. Chciałam zapytać się Trish, czy wsiądzie ze mną, ale razem z Dezem stała naprzeciwko mnie, a strażnik pociągną ich do jednej filiżanki.
" Kurcze, znowu będę z Austinem sama" pomyślałam, gdy wchodziliśmy do "wagoniku"
Usiedliśmy na przeciwko siebie i trwaliśmy w ciszy, nie wiedziałam co powiedzieć, w końcu odezwał się Austin:
- Ally czy coś się stało? Czy ja ci przeszkadzam?- zapytał chłopak patrząc na mnie.
- Nie, nie przeszkadzasz mi, po prostu się zamyśliłam- mówiąć to wydusiłam z siebie sztuczny uśmiech.
- Ally..- zaczą chłopak- jeśli myślisz o tym co się stało na kole, to wiedz, że... - w tej chwili popatrzyłam na blondyna- że...- nie dokończył, ponieważ filiżanka się zatrzymała i kazano nam wychodzić.
Gdy tylko wyszliśmy, zobaczyliśmy Deza i Trish.
- I jak się podobało?- zapytała Trish.
- Ta, całkiem- odpowiedzaiał Austin, bez przekonania.
- Ej, która godzina?- zapytałam.
- Jessst.. 21.00- oznajmił Dez spoglądając na zegarek.
- O MATKO!!!- krzyknęłam- miałam byś w domu o 20! muszę lecieć!
- Pójdę z tobą!- Austin złapał mnie za rękę i pociągną w stronę naszych domów ( bo mieszkał 6 domów odok mnie)
Szliśmy powoli, do miejsca zamieszkania nie mieliśmy doleko ok. 15 minut drogi.
- Austin, powiesz co chciałeś powiedzieć w tedy w filiżance?- zapytałam zerkając na chłopaka. On na te słowa zatrzymał się, ja takrze stanęłam oczekując odpowiedzi.
- Ally.. chodzi o to, że ja chyba... ja chyba.. coś do ciebie czuję, ale to coś więcej niż przyjaźń..- powiedział patrząc w ziemię.
- Austin...ja....ja...- zaczęłam się jąkać- przepraszam...- nie wytrzymałam i uciekłam, pozostawiając oszołomionego chłopaka samego.
2 dni później
(oczami Austina)
Za 5 godzin miałem samolot. Od ostatniej rozmowy z Ally nie miałem z nią kontaktu. Może to był błąd, że powiedziałem to wszystko Ally? Poszedłem do Sonic Booma , aby pożegnać się z przyjaciółmi, niestety nie zastałem tam Ally. Pożegnałem się z Trish i Dezem i wróciłem do domu. Byłem już spakowany i niedługo mieliśmy wyjechać na lotnisko. Już kolejny raz zadzwoniłem do dziewczyny z nadzieją, że odbieże lecz kolejny raz się zawiodłem.  Rodzice zawołali mnie, ja wziąłem walizki i ruszyliśmy. Teraz siedzieliśmy na krzesłach czekając na odprawę, ja siedziałem ze spuszczoną głową rozmyślając nad wszystkim, nad Ally i nad tym, żę być możę jej już nie zobaczę, że zacznę nowe życie, ale czy chcę je zacząć? Czy ktokolwiek mnie pytał?  Myślałem, gdy nagle usłyszałem znajomy głos:
- Austin jesteś tu!?- głos nie był wyraźny, był bardzo cichy, zmięszany z tłumem. Próbowałem dostrzec kto to powiedział, gdy nagle w tłumie ludzi dostrzegłem głowę, którą nie pomylił bym z żadną inną.......

                                                                                              * * *

 I jak? Chyba się domyślacie kto to był? Wszystkie odpowiedzi w następnym rozdziale, jeszcze raz przepraszam za błędy i dziękuję za tyle wejść! kocham was :***
                                                                                                                                      Weronika Love

6 komentarzy:

  1. Ja się domyślam kto to :) tak samo tego co 'może' stanie się dalej. Nie jestem pewna tego co planujesz ale na pewno będzie super ;p To czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe co ty planujesz :p kiedy kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczęłam obserwować twojego bloga niedawno i mi się strasznie spodobał.Na pewno będę czytała kolejne rozdziały.Czekam na next i zapraszam do mnie:laura&ross&raini&calum-moje opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuje za komentarze dzisiaj postaram się dodać następny :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Extra rozdział. Proszę dodaj dziś następny! A i wpadnij na mojego bloga : http://austinially-love-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń